2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
warning: include(./sites/all/modules/advanced_forum/advanced_forum-topic-header.tpl.php): failed to open stream: No such file or directory in /home/peron/domains/zperonowki.com/public_html/site/includes/theme.inc on line 1079.
warning: include(): Failed opening './sites/all/modules/advanced_forum/advanced_forum-topic-header.tpl.php' for inclusion (include_path='.:/usr/local/php56/lib/php') in /home/peron/domains/zperonowki.com/public_html/site/includes/theme.inc on line 1079.
Miot J-Jolly i BaronMam zaszczyt powiadomic, iz Garuda ma nowe polrodzenstwo
Jolly urodzila 4 pieski i 5 suczek...
Porod odbieral aktor Przemek
My sie cieszymy bardzo i idziemy z Garuda swietowac :burp:
Gratulujemy Jolce miotu J-male Jollinki
[quote:6946accba5="Gaga"]Dobra, fotki fotkami jakieś opisy by się przydały... które mis, które diabełek..
Za chwile maluchy pojada do nowych domków i tyle je będziemy widzieli
Bo ten miot jest TOP SECRET. Pokazujemy nasze skarbunie jedynie wybranym... W nocy podjezdzaja pod nasz samochody z wylaczonymi swiatlami, po ciemku prowadzimy gosci do pokoju, opuszczamy zaluzje i wtedy zapalamy swiatla i...pokazujemy nasze szczeniaczki. Przy wyjezdzie przyszli wlasciciele podpisuja lojalke, ze nie napisza ANI SLOWA o tym co widzialy ich oczy... Dzieki temu miot 'J' pozostaje MY PRECIOUS! :mrgreen:
[quote:f90715451a="Narvana"]ciekawa ejstem na relacje Sssmoka
Nic nie mow.... biedna posiwiala przez te dni, smutek stal sie widoczny w jej oczach i na twarzy widac bylo rozterke... Byla o krok od zalamania nerwowego.... Ale wczoraj rano pojawilo sie swiatelko - zapadla decyzja.... I juz jest OK... A o szczegolach - moze sama napisze
[quote:84082e3ffe="Margo"]
Bo ten miot jest TOP SECRET. Pokazujemy nasze skarbunie jedynie wybranym... W nocy podjezdzaja pod nasz samochody z wylaczonymi swiatlami, po ciemku prowadzimy gosci do pokoju, opuszczamy zaluzje i wtedy zapalamy swiatla i...pokazujemy nasze szczeniaczki. Przy wyjezdzie przyszli wlasciciele podpisuja lojalke, ze nie napisza ANI SLOWA o tym co widzialy ich oczy... Dzieki temu miot 'J' pozostaje MY PRECIOUS! :mrgreen:
No popatrz, a w tym samym czasie desperacja każe innym ogłaszać się z najbardziej znienawidzonych miejscach... takie skrajności... a złoty środek gdzie? :mrgreen:
[quote:769f4c5d10="Gaga"]No popatrz, a w tym samym czasie desperacja każe innym ogłaszać się z najbardziej znienawidzonych miejscach... takie skrajności... a złoty środek gdzie? :mrgreen:
Ale dlaczego - to tez jest system.... Jesli ktos oglasza sie na Wolfdogu i jednoczesnie miesza go z blotem to zbiera ludzi o takim samym nastawieniu... to tez jest pewnego rodzaju grupa zainteresowanych.
[quote:769f4c5d10="sssmok"]A na opisowke cierpliwie czekamy - troche jej bedzie przy tylu owcach
Opisowka bedzie jutro, bo potrzebuje do tego nowych fotek - stare niewiele juz ukazuja... Zreszta sama widzialas, ze maja sie obecnie nijak to rzeczywistego wygladu maluchow...
niedługo chyba podusze te małe "jołki-połki" postanowiły, że będą wstawać o świcie i rozpoczynają koncert, bo czas na śniadanie... długo tak nie pociągnę
No dobra przysiadlam i relacja z pobytu w Peronowce juz jest :thankyou: http://sssmok.wolfdog.org/blog
Mam nadzieje, ze teraz Margo cos skrobnie - jak znajdzie chwilke :badbad: :kool:
[quote:8cfe330bb4="sssmok"]I jak tam poszedl przeglad?
Standard - wszystko na tip top... Zgryzy OK, budowa super, pieski maja juz wyczuwalne jaderka. A w Zwiazku wojowaly tak, ze az zgromadzila spora gromadke widzow....
Zreszta do czego mieli sie doczepic - male biegaja ladniej niz niejeden dorosly wilczak, oczka beda jasne, maski dobrze widac. Uszka staly szybko, wiec nie bedzie "nietoperkow". Psiaki sa krotkie z zwarte, zadnego o katowaniu owczarka i jamnikowatym cialku... A glowki - male wilczki...
[quote:8cfe330bb4="sssmok"]Kiedy pierwsze maluchy jada do nowych domow?
Poniewaz za tydzien nas juz nie ma, wiec obaj "niemieccy" bracia pojechali w piatek. A dzis: Jotun do Gdyni, Jadiel do Bedzina, a Jurba do Otwocka... Reszta w przyszlym tygodniu - dobrze, ze dzieki Wam bedziemy mogli sie choc cieszyc towarzystwem Jabberwocka.... :mrgreen:
Witam O Będzinie mówi się (my tu będziem a tam czeladż) Tak się składa że jetem nową szczęśliwą posiadaczką CZW i chciałam wam przedstawić maleństwo. Jej 1 pani dała jej przepiękne imię Jadiel (zastanawiam się z kąt tak orginalne imię? ),jednak moja rodzinka postanowiła nadać suczce na imię Hera i w przeciągu 2 dni już się trochę przyzwyczaiła do nowego imienia. Jest taka grzeczna w dzień przesypia a w nocy wyje ,kojec nie jest dla niej przeszkodą przechodzi przez niego jak kot i dla tego bedę musiała go zlikwidować by mała nie zrobiła sobie krzywdy. Więc zostanie jej do spania kanapa A co tam pani na łóżku to czemu ja nie mogę ?? A tak po za tym jest cudowna i cała rodzinka nagle lubi wyprowadzać pieski na dwór.
Ja myśle sssmok że na pewno jak tylko mam czas to siadam do kompa i czytam co wy tam piszecie ale teraz mogę się troszeczke do was dołączać. Teraz muszę lecieć na szkolenie z drugim psiakie . A tak a pro po Narvana wiesz już gdzie jest Będzin?
Pozdrowionka
[quote:222899ebf9="aneta1"]A tak a pro po Narvana wiesz już gdzie jest Będzin?
Pozdrowionka
tak
szukalam w mapie i znalazlam...
blisko macie do innych wilczakow nawet...
Witamy:) Niepocieszeni z lekka, ze jednak daleko od nas, ale nie ch będzie..Polska nie taka dluga i szeroka jakby sie wydawalo
Mam nadzieje, ze predzej czy pozniej jakos sie zobaczymy a tymczasem zyczymy radosci.. po okresie wyczekiwania;)
Nie jest tak źle, szybki samochód, kupe kasy na mandaty, zdjęcia z zaskoczenia i nawet jest blisko (pustego konta)
Na pewno się gdzieś na wystawie się spotkamy.
Tak troche z innej beczki.... Czesto slyszy sie wypowiedzi (niby doswiadczonych) hodowcow, ze po dobrych rodzicach rodza sie czasem bardzo kiepskie szczeniaki. Ze po maluchach nie da rady zobaczyc jak bardzo typowy bedzie psiak w przyszlosci. Ze w 6 tygodniowego szczeniaka nie da rady "wyczytac", jaka bedzie mial budowe, glowe, oko, ogon, czy ucho... ze to ruletka...
Przez te lata nauczylismy sie, ze mowia tak:
- doswiadczeni hodowcy, ktorzy widza, ze ze szczeniaka nic ciekawego nie wyrosnie, ale nie chca odstraszyc "nabywcow" mowieniem prawdy...
- hodowcy, ktorzy do malo typowych suczek biora malo typowe psy i potem (nie zwracajac uwagi na rzeczywistosc)... licza na cud...
- hodowcy, ktorych brak znajomosci wzorca i rasy nie pozwala na ocene szczeniaka i jedyne co im pozostaje to opisy "Sliczne, slodkie, piekne, wspaniale i ekstra...", czyli nic co mialoby rzeczywisty zwiazek z okresleniem jak zapowiada sie szczeniaczek...
Tych ostatnich widzialam najwiecej - widzialam wielu wlascicieli, ktorzy odbierali szczeniaki od roznych hodowcow... Dawno temu nawet bylam zdania, ze rzeczywiscie dostaja "piekniutkie" maluszki... Teraz... coz - od poczatku bylo widac, ze pieski te nigdy na "wilki" nie wyrosna...
Ale nie trzeba byc specem, aby byc w stanie zobaczyc "wilczosc" juz w kilkutygodniowym szczeniaku - wystarczy przyczaic sie z aparatem. A to co widac na zdjeciu bedzie tez widac, gdy szczeniak dorosnie:
Wiem, wiem czepiam sie.... Ale ja widze "foczosc"
Hihihihihi....
Ale tak serio to "wilczosc" u maluchow jest bardzo widoczna.
Margo ma racje Poza tym jako przyszli wlasciciele (jeszcze nie hodowcy z doswiadczeniem) - nie dajmy sobie wmawiac, ze malucha nie da sie ocenic. Ja osobiscie uwazam, ze czesc cech mozna, w pewnym stopniu przewidziec, jak szczeniak jest bardzo maly. Niektore rzeczy po prostu widac golym okiem. Inne dopiero wyjda w praniu, ale patrzac na rodzicow i ich inne potomstwo, tez czesciowo mozemy je ocenic.
Jesli dlugo patrzymy sie na inne psy i ich zdjecia w roznym wieku, mozemy uczyc sie co i jak zmienia sie z wiekiem. Dokladajac do tego wyglad rodzicow - mozemy stworzyc obraz psa w przyszlosci. Nie jest on pelny w 100%, ale chyba wystarczajacy na poczatek. Najlepsze jest to, ze do tego nie trzeba byc hodowca (ale fakt najlepiej sluchac dodatkowo rad jakiegos zaufanego czeweczkarza).
Wiadomo, ze nigdy nie bedzie sie mialo takiego doswiadczenia, jak wlasnie hodowca, ale jest szansa, ze nie zostanie sie oszukanym. A do tego to fajna zabawa. Zawsze mozna pozniej porownac to co nam wyszlo przy ocenianiu naszego szczeniaka, z tym co z niego wyroslo
P.S. Moim prywatnym zdaniem najlatwiej jest wtopic z kolorem
[quote:c7addecd54="sssmok"] Ja osobiscie uwazam, ze czesc cech mozna, w pewnym stopniu przewidziec, jak szczeniak jest bardzo maly. Niektore rzeczy po prostu widac golym okiem.
dokladnie!
jak przyjechalam przed Lazne do Margo zobaczyc miot G i F to Garuda od razu wyrozniala sie niesamowitym temperamentem (pelzala najszybciej) i podlym charakterem! (za bardzo nie chciala byc fotografowana)
Ale nie trzeba byc specem, aby byc w stanie zobaczyc "wilczosc" juz w kilkutygodniowym szczeniaku - wystarczy przyczaic sie z aparatem.
Wszystkie Jolbaronki są piękne, ale tak wyłącznie na podstawie fotek, wydaje mi się że najbardziej wilcza z miotu jest Jezebeth - ta pozycja ciała - charakterystyczne pochylenie na kilku fotkach, ten wzrok... Ledwo co odrosła od ziemi, a już ciarki po krzyżu chodzą jak spojrzy w obiektyw prawie "wilkiem" Fantastyczna psinka!
[quote:b0580e6529="Narvana"]oooooooooooooooooo, jaki laaaaaaaaaaaadny lisek!
Nie słuchaj Narvany.... Wygląda raczej mały wilk na lekcji polowania! Niesamowite szczeniaki! Nawet wyjątkowo grzeczna (jak na wilczaka ) Hera wygląda i porusza się jak mały wilczek.
Dzieci rosna jak na drozdzach, ale i tata sie nie obija - zamiast wypoczywac ciezko pracuje na wystawach.... I to z jakim efektem!! W samym tylko grudniu do swoich osiagniec dodal tytul Zwyciezcy Finandii, Zwyciezcy Szwecji i Championaty: Szwecji i Krajow Nordyckich.... I nie zapowiada sie, aby osiadl na laurach... :mrgreen:
No , gratuluję szczeniaków. A co do ojczulka, to świetnie!
Ps. Gubię się jeszcze w Waszych psach... Jeszcze nie wiem co i jak, muszę trochę poczytać i.t.p.
[quote:b58fb792ed="Iskra"]No , gratuluję szczeniaków. A co do ojczulka, to świetnie!
No i Baron nie robi przerwy...coz, nie chce byc gorszy od swoich dzieci... :mrgreen: Po weekendzie i wystawie w Sankt Petersburgu dorobil sie dwoch nowych championatow... Championatu Rosjii i Championatu RKF...
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
[quote:6946accba5="Gaga"]Dobra, fotki fotkami jakieś opisy by się przydały... które mis, które diabełek..
Za chwile maluchy pojada do nowych domków i tyle je będziemy widzieli
Bo ten miot jest TOP SECRET. Pokazujemy nasze skarbunie jedynie wybranym... W nocy podjezdzaja pod nasz samochody z wylaczonymi swiatlami, po ciemku prowadzimy gosci do pokoju, opuszczamy zaluzje i wtedy zapalamy swiatla i...pokazujemy nasze szczeniaczki. Przy wyjezdzie przyszli wlasciciele podpisuja lojalke, ze nie napisza ANI SLOWA o tym co widzialy ich oczy... Dzieki temu miot 'J' pozostaje MY PRECIOUS! :mrgreen:
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
[quote:f90715451a="Narvana"]ciekawa ejstem na relacje Sssmoka
Nic nie mow.... biedna posiwiala przez te dni, smutek stal sie widoczny w jej oczach i na twarzy widac bylo rozterke... Byla o krok od zalamania nerwowego.... Ale wczoraj rano pojawilo sie swiatelko - zapadla decyzja.... I juz jest OK...
A o szczegolach - moze sama napisze 
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
[quote:84082e3ffe="Margo"]
Bo ten miot jest TOP SECRET. Pokazujemy nasze skarbunie jedynie wybranym... W nocy podjezdzaja pod nasz samochody z wylaczonymi swiatlami, po ciemku prowadzimy gosci do pokoju, opuszczamy zaluzje i wtedy zapalamy swiatla i...pokazujemy nasze szczeniaczki. Przy wyjezdzie przyszli wlasciciele podpisuja lojalke, ze nie napisza ANI SLOWA o tym co widzialy ich oczy... Dzieki temu miot 'J' pozostaje MY PRECIOUS! :mrgreen:
No popatrz, a w tym samym czasie desperacja każe innym ogłaszać się z najbardziej znienawidzonych miejscach... takie skrajności... a złoty środek gdzie? :mrgreen:
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
Jak wroce z pracy to wieczorkiem cos napisze
A na opisowke cierpliwie czekamy - troche jej bedzie przy tylu owcach
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
[quote:769f4c5d10="Gaga"]No popatrz, a w tym samym czasie desperacja każe innym ogłaszać się z najbardziej znienawidzonych miejscach... takie skrajności... a złoty środek gdzie? :mrgreen:
Ale dlaczego - to tez jest system....
Jesli ktos oglasza sie na Wolfdogu i jednoczesnie miesza go z blotem to zbiera ludzi o takim samym nastawieniu... to tez jest pewnego rodzaju grupa zainteresowanych. 
[quote:769f4c5d10="sssmok"]A na opisowke cierpliwie czekamy - troche jej bedzie przy tylu owcach
Opisowka bedzie jutro, bo potrzebuje do tego nowych fotek - stare niewiele juz ukazuja... Zreszta sama widzialas, ze maja sie obecnie nijak to rzeczywistego wygladu maluchow...
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
No dziewczyny slowo sie rzeklo. Jedna relacja dzis, druga jutro. Teraz sie juz nie wywiniecie
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
niedługo chyba podusze te małe "jołki-połki"
postanowiły, że będą wstawać o świcie i rozpoczynają koncert, bo czas na śniadanie... długo tak nie pociągnę 
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
NO i się doczekałam relacji.. echhhhhhhhhhhhhhh
Buuuu
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
No dobra przysiadlam i relacja z pobytu w Peronowce juz jest :thankyou:
:badbad: :kool:
http://sssmok.wolfdog.org/blog
Mam nadzieje, ze teraz Margo cos skrobnie - jak znajdzie chwilke
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
I jak tam poszedl przeglad?
Kiedy pierwsze maluchy jada do nowych domow?
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
[quote:8cfe330bb4="sssmok"]I jak tam poszedl przeglad?
Standard - wszystko na tip top...
Zgryzy OK, budowa super, pieski maja juz wyczuwalne jaderka. A w Zwiazku wojowaly tak, ze az zgromadzila spora gromadke widzow....
Zreszta do czego mieli sie doczepic
- male biegaja ladniej niz niejeden dorosly wilczak, oczka beda jasne, maski dobrze widac. Uszka staly szybko, wiec nie bedzie "nietoperkow". Psiaki sa krotkie z zwarte, zadnego o katowaniu owczarka i jamnikowatym cialku... A glowki - male wilczki... 
[quote:8cfe330bb4="sssmok"]Kiedy pierwsze maluchy jada do nowych domow?
Poniewaz za tydzien nas juz nie ma, wiec obaj "niemieccy" bracia pojechali w piatek. A dzis: Jotun do Gdyni, Jadiel do Bedzina, a Jurba do Otwocka...
Reszta w przyszlym tygodniu - dobrze, ze dzieki Wam bedziemy mogli sie choc cieszyc towarzystwem Jabberwocka.... :mrgreen:
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
No prosze to mamy kolejnego mazowieckiego wilczaka
Juz tylko tydzien :tease:
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
Bedzin-cos mi to mowi... Gdzie to dokladnie?
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
Między Dąbrową Górniczą a Czeladzią na północ od Sosnowca
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
Otwock! halo Otwock! Witamy na ziemi mazowieckiej i odezwijcie sie
(Jak juz tylko nacieszycie sie swoim nowym skarbem) 
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
Witam O Będzinie mówi się (my tu będziem a tam czeladż) Tak się składa że jetem nową szczęśliwą posiadaczką CZW i chciałam wam przedstawić maleństwo. Jej 1 pani dała jej przepiękne imię Jadiel (zastanawiam się z kąt tak orginalne imię? ),jednak moja rodzinka postanowiła nadać suczce na imię Hera i w przeciągu 2 dni już się trochę przyzwyczaiła do nowego imienia. Jest taka grzeczna w dzień przesypia a w nocy wyje
,kojec nie jest dla niej przeszkodą przechodzi przez niego jak kot i dla tego bedę musiała go zlikwidować by mała nie zrobiła sobie krzywdy. Więc zostanie jej do spania kanapa A co tam pani na łóżku to czemu ja nie mogę ?? A tak po za tym jest cudowna i cała rodzinka nagle lubi wyprowadzać pieski na dwór.
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
Witamy, witamy
Ja Jabbera dopiero od weekendu bede miec w domu - juz nie moge sie doczkac.
Mam nadzieje, ze bedziemy utrzymywac kontakt z siostrzyczka
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
jakie slodkie!
mala Garudka...
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
Ja myśle sssmok że na pewno jak tylko mam czas to siadam do kompa i czytam co wy tam piszecie ale teraz mogę się troszeczke do was dołączać. Teraz muszę lecieć na szkolenie z drugim psiakie . A tak a pro po Narvana wiesz już gdzie jest Będzin?
Pozdrowionka
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
[quote:222899ebf9="aneta1"]A tak a pro po Narvana wiesz już gdzie jest Będzin?
Pozdrowionka
tak
szukalam w mapie i znalazlam...
blisko macie do innych wilczakow nawet...
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
Witamy:) Niepocieszeni z lekka, ze jednak daleko od nas, ale nie ch będzie..Polska nie taka dluga i szeroka jakby sie wydawalo
Mam nadzieje, ze predzej czy pozniej jakos sie zobaczymy a tymczasem zyczymy radosci.. po okresie wyczekiwania;)
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
Nie jest tak źle, szybki samochód, kupe kasy na mandaty, zdjęcia z zaskoczenia i nawet jest blisko (pustego konta)
Na pewno się gdzieś na wystawie się spotkamy.
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
Proszę komentować artykuł tutaj:
Please comment the article here:
Bitte schreiben Sie hier den Kommentar zum Artikel:
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
OK, no to aktykul wreszcie jest gotowy, a my wrzucamy jeszcze kilka "zapomnianych", ale tez i nowych fotek maluchow...
Tak na deser... 
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
Tak troche z innej beczki.... Czesto slyszy sie wypowiedzi (niby doswiadczonych) hodowcow, ze po dobrych rodzicach rodza sie czasem bardzo kiepskie szczeniaki. Ze po maluchach nie da rady zobaczyc jak bardzo typowy bedzie psiak w przyszlosci. Ze w 6 tygodniowego szczeniaka nie da rady "wyczytac", jaka bedzie mial budowe, glowe, oko, ogon, czy ucho... ze to ruletka...
Przez te lata nauczylismy sie, ze mowia tak:
- doswiadczeni hodowcy, ktorzy widza, ze ze szczeniaka nic ciekawego nie wyrosnie, ale nie chca odstraszyc "nabywcow" mowieniem prawdy...
- hodowcy, ktorzy do malo typowych suczek biora malo typowe psy i potem (nie zwracajac uwagi na rzeczywistosc)... licza na cud...
- hodowcy, ktorych brak znajomosci wzorca i rasy nie pozwala na ocene szczeniaka i jedyne co im pozostaje to opisy "Sliczne, slodkie, piekne, wspaniale i ekstra...", czyli nic co mialoby rzeczywisty zwiazek z okresleniem jak zapowiada sie szczeniaczek...
Tych ostatnich widzialam najwiecej - widzialam wielu wlascicieli, ktorzy odbierali szczeniaki od roznych hodowcow... Dawno temu nawet bylam zdania, ze rzeczywiscie dostaja "piekniutkie" maluszki... Teraz... coz - od poczatku bylo widac, ze pieski te nigdy na "wilki" nie wyrosna...
Ale nie trzeba byc specem, aby byc w stanie zobaczyc "wilczosc" juz w kilkutygodniowym szczeniaku - wystarczy przyczaic sie z aparatem.
A to co widac na zdjeciu bedzie tez widac, gdy szczeniak dorosnie:
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
Wiem, wiem czepiam sie.... Ale ja widze "foczosc"
Hihihihihi....
Ale tak serio to "wilczosc" u maluchow jest bardzo widoczna.
Margo ma racje
Poza tym jako przyszli wlasciciele (jeszcze nie hodowcy z doswiadczeniem) - nie dajmy sobie wmawiac, ze malucha nie da sie ocenic. Ja osobiscie uwazam, ze czesc cech mozna, w pewnym stopniu przewidziec, jak szczeniak jest bardzo maly. Niektore rzeczy po prostu widac golym okiem. Inne dopiero wyjda w praniu, ale patrzac na rodzicow i ich inne potomstwo, tez czesciowo mozemy je ocenic.
Jesli dlugo patrzymy sie na inne psy i ich zdjecia w roznym wieku, mozemy uczyc sie co i jak zmienia sie z wiekiem. Dokladajac do tego wyglad rodzicow - mozemy stworzyc obraz psa w przyszlosci. Nie jest on pelny w 100%, ale chyba wystarczajacy na poczatek. Najlepsze jest to, ze do tego nie trzeba byc hodowca (ale fakt najlepiej sluchac dodatkowo rad jakiegos zaufanego czeweczkarza).
Wiadomo, ze nigdy nie bedzie sie mialo takiego doswiadczenia, jak wlasnie hodowca, ale jest szansa, ze nie zostanie sie oszukanym. A do tego to fajna zabawa. Zawsze mozna pozniej porownac to co nam wyszlo przy ocenianiu naszego szczeniaka, z tym co z niego wyroslo
P.S. Moim prywatnym zdaniem najlatwiej jest wtopic z kolorem
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
[quote:c7addecd54="sssmok"] Ja osobiscie uwazam, ze czesc cech mozna, w pewnym stopniu przewidziec, jak szczeniak jest bardzo maly. Niektore rzeczy po prostu widac golym okiem.
dokladnie!
jak przyjechalam przed Lazne do Margo zobaczyc miot G i F to Garuda od razu wyrozniala sie niesamowitym temperamentem (pelzala najszybciej) i podlym charakterem! (za bardzo nie chciala byc fotografowana)
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
[quote:e59970c68c="Margo"]
Ale nie trzeba byc specem, aby byc w stanie zobaczyc "wilczosc" juz w kilkutygodniowym szczeniaku - wystarczy przyczaic sie z aparatem.
Fantastyczna psinka!
Wszystkie Jolbaronki są piękne, ale tak wyłącznie na podstawie fotek, wydaje mi się że najbardziej wilcza z miotu jest Jezebeth - ta pozycja ciała - charakterystyczne pochylenie na kilku fotkach, ten wzrok... Ledwo co odrosła od ziemi, a już ciarki po krzyżu chodzą jak spojrzy w obiektyw prawie "wilkiem"
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
Tak a propos wilczosci
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
oooooooooooooooooo, jaki laaaaaaaaaaaadny lisek!
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
[quote:b0580e6529="Narvana"]oooooooooooooooooo, jaki laaaaaaaaaaaadny lisek!
Nie słuchaj Narvany.... Wygląda raczej mały wilk na lekcji polowania! Niesamowite szczeniaki! Nawet wyjątkowo grzeczna (jak na wilczaka
) Hera wygląda i porusza się jak mały wilczek.
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
[quote:724fd88132="Rona"]Nie słuchaj Narvany....
Juz sie przyzwyczailam
A z okazji skonczenia przez Jabba 4,5 miesiaca wrzucam kolejna wilcza fotke
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
[quote:2a105374ab="sssmok"]
A z okazji skonczenia przez Jabba 4,5 miesiaca wrzucam kolejna wilcza fotke
no to teraz mnie posluchaj
zabierz no tego burka swojego do lasu gdzies i zrob ta wilcza fotke.
bo faktycznie, wyglada, ale te mury... ehhh
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
No dobra przyznaj sie - kiedy mi kupujesz ten nowy SUPER aparat
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
sprzedam moj jak bardzo chcesz
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
[quote:7d6ea18311="Narvana"]
zabierz no tego burka swojego do lasu gdzies i zrob ta wilcza fotke.
bo faktycznie, wyglada, ale te mury... ehhh
Bo to wilczek, który przyszedł upolować domową zwierzynę i skrada się za węgłem...
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
Dzieci rosna jak na drozdzach, ale i tata sie nie obija - zamiast wypoczywac ciezko pracuje na wystawach....
I to z jakim efektem!! W samym tylko grudniu do swoich osiagniec dodal tytul Zwyciezcy Finandii, Zwyciezcy Szwecji i Championaty: Szwecji i Krajow Nordyckich.... 
I nie zapowiada sie, aby osiadl na laurach... :mrgreen:
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
No , gratuluję szczeniaków. A co do ojczulka, to świetnie!
Ps. Gubię się jeszcze w Waszych psach... Jeszcze nie wiem co i jak, muszę trochę poczytać i.t.p.
2007.03.03 - Małe 'J'olki, czyli miot Barona i Jolly
[quote:b58fb792ed="Iskra"]No , gratuluję szczeniaków. A co do ojczulka, to świetnie!
No i Baron nie robi przerwy...coz, nie chce byc gorszy od swoich dzieci... :mrgreen: Po weekendzie i wystawie w Sankt Petersburgu dorobil sie dwoch nowych championatow... Championatu Rosjii i Championatu RKF...