Dogtrekking w 2010
[quote:692efe7e7c="Grin"] Nie sprawdzałam dogtrekkingów, bo jeszcze nie wiem, czy chcemy w nich uczestniczyć.
No więc wychodzi na to, że chyba chcemy. A ściślej mówiąc ciągnie nas, żeby "startnąć" w kategorii rodzinnej na 25 km w Pawełkach 10 kwietnia, bo to blisko nas. Problem polega na tym, że Jacek wtedy ma uczelnię :burn: i musiałby zrobić sobie od niej wolne, co może być w tym wypadku problematyczne. Ano, zobaczymy.
Mówiąc "startnąć" mam na myśli "zobaczyć, jak to jest i potraktować sprawę bardzo lightowo".
Ponoć fajna zabawa, no i trzeba czytać mapę. Może być wesoło. Jeżeli się oczywiście uda nam dojechać.
Trochę się w to ostatnio pobawiliśmy w Rudach Raciborskich - świetne tereny; i my mieliśmy frajdę, i Łowca też, sądząc z jego zachowania.
Dogtrekking w 2010
Niestety macie rację, że z tymi planami to jest, jak mówicie; jak już się przełamaliśmy i zdecydowaliśmy spróbować tego dogtrekkingu, to nam imprezę odwołali.
) będziemy mogli się stawić w Opolu. (No, tej imprezy chyba nie odwołają
). Zatem Margo (i inni) o ile Wasze plany nie runą, to do zobaczenia. 
Z powodu zakazu wejścia do lasu. Tak że prawdopodobnie z Pawełek nici, przynajmniej w tym terminie.
Ale jest też i jedna lepsza wiadomość; Jackowi trochę poprzestawiali plan zajęć na uczelni, a to oznacza, że (tfu, tfu, odpukać
Dogtrekking w 2010
[quote:b435c5fb74="Grin"]Z powodu zakazu wejścia do lasu. Tak że prawdopodobnie z Pawełek nici, przynajmniej w tym terminie.
Nie wiem, jak u Was, ale my mamy piekna wiosne... Moze i Pawelki uratuje pogoda?
Dogtrekking w 2010
[quote:93ddb3a69b="Margo"]

Nie wiem, jak u Was, ale my mamy piekna wiosne... Moze i Pawelki uratuje pogoda?
Zobaczymy, dowiemy się w najbliższym czasie. Jeszcze ponoć nie wszystko stracone; być może wyznaczą inaczej trasę, w innym miejscu. Ale to jeszcze nic pewnego.
PS U nas wiosna dopiero od wczoraj.
Dogtrekking w 2010
[quote:281357b9b8="Grin"]PS U nas wiosna dopiero od wczoraj.
A widzicie... U nas dzis jest cieplo nawet teraz po zachodzie slonca... Bure spia sobie na podworku... Jeszcze kilka dni i wyschna drogi, a wtedy.... bedzie mozna wykopac z piwnicy rower.....
Dogtrekking w 2010
[quote:95da1989a5="Margo"]
(Jacek chyba jednak liczy na te Pawełki i wziął je sobie do serca.
)
A widzicie... U nas dzis jest cieplo nawet teraz po zachodzie slonca... Bure spia sobie na podworku... Jeszcze kilka dni i wyschna drogi, a wtedy.... bedzie mozna wykopac z piwnicy rower.....
Hehe, no widzisz Margo; a my pomimo tego, że wczoraj jeszcze wieczorem wiało chłodem, rower już zaliczyliśmy.
Tzn. uściślę; na rowerze jechałam ja, Jacek z Łowcą biegli ZA rowerem.
Dogtrekking w 2010
[quote:8b699d808e="Grin"]Hehe, no widzisz Margo; a my pomimo tego, że wczoraj jeszcze wieczorem wiało chłodem, rower już zaliczyliśmy.
...szukam wlasnie ikonki "zazdrosc"...... :mrgreen:
Mnie juz nosi... psy tez, bo zima byla dluga i trzeba sie wreszcie wyszalec na calego...... a bez nart nie szlo...
[quote:8b699d808e="Grin"]Tzn. uściślę; na rowerze jechałam ja, Jacek z Łowcą biegli ZA rowerem.
(Jacek chyba jednak liczy na te Pawełki i wziął je sobie do serca.
)
Dogtrekking w 2010
Ha! A jednak Pawełki maja się odbyć we wcześniej wyznaczonym terminie.
Dogtrekking w 2010
[quote:f65e4df635="Grin"] A jednak Pawełki maja się odbyć we wcześniej wyznaczonym terminie.
Super! W takim razie czekamy na sprawozdanie...