Oczekiwanie na wilczaka...
hihihh...
Nie mogę się doczekać, a Ali sobie przerwę zrobiła w cieczce :veryangry2:
:bigcry:
więc jej chętnie szepnę coś do uszka :chuchot: żeby z Aggym przyspieszyli tempo :love3: bo jak nie to a ja jednak wolałabym
i
jak mi się ta emotka podoba
- Aby odpowidać zaloguj się lub utwórz konto
- 8220 odsłon
Oczekiwanie na wilczaka...
Nie tylko tobie :tease: Ja czekalam trzy lata, nie rezerwowalam pieska,fakt ale wypatrywalam go calay czas.. A teraz.. choc psoci i warjuje i tak jest miszcersciem... ahh ,oki spadam bo sie rozmarzam
Oczekiwanie na wilczaka...
ja już tak marzę, szukam, czekam od ponad 4 lat
Oczekiwanie na wilczaka...
to wyobraz sobie jak bedziesz swirowala
z radosci jak wkoncu sie uda !! 
Oczekiwanie na wilczaka...
oj będę świrowała... okropnie
a tu nawet szczeniaka jeszcze nie mam, nawet Ali cieczki nie ma 
Też już nie mogę się doczekać
Oczekiwanie na wilczaka...
Ja,szczekanie i piszczenie mam

Ale to cos czuuje ze nie sama bedziesz tak świrowała
Oczekiwanie na wilczaka...
no ja myślę, że nie sama
Oczekiwanie na wilczaka...
Eh same baby dwunozne i czteronozne, toz to dyskryminacja. Gia Ty tez bierzesz sucz?
Oczekiwanie na wilczaka...
Ja nie Gia ale odpowiem
Gia bierze sucz podla, najpodlejsza
A co do piwa, jestem wrecz bardzo za
Oczekiwanie na wilczaka...
Swojej własnej sucz nie mam
Mogę ewentualnie wziąć te 2 sztki, szybko poruszające się 
Jestem adopcyjną mamką Garudeńki
Królewna śnieżka 
A Ishtar baaardzo chętnie poznam wreszcie osobiści, bo podobno taaaka słodka jest
Oczekiwanie na wilczaka...
wiemy wiemy
właśnie wróciłam do domku i chętnie wyszłabym z psem na spacerek
Frety niestety śpią snem kamiennym
Oczekiwanie na wilczaka...
Ale z nimi tez mozesz pospacerowac
A jak bedziesz miec pieska,to po dzisiejszym dniu mala rada: jak plywasz z psiakiemto uwazaj na jego pazurki,jestem teraz cala w czerwone psaeczki :roll:
Oczekiwanie na wilczaka...
ja też jestem w paseczki
wystarczy mieć taką małą fretkę 
Dodam, że bardzo lubię czerwone paseczki :mrgreen:
Oczekiwanie na wilczaka...
A i ja sie ich nie wypieram, tylko mile wspomnienia przywodza

Oczekiwanie na wilczaka...
eee... to są ślady walki, miłości, więzi
uwielbiam się gryźć z psami
Oczekiwanie na wilczaka...
mqa to swoj specyficzny urok.. ale coz nie dla kazdego
Oczekiwanie na wilczaka...
ja mogę się gryźć też z cudzymi :mrgreen:
Oczekiwanie na wilczaka...
i ja tez
:tease: to sie psiakami bedziemy na spotkaniach wymienaic,patrz i odrazu lepsza socjalizacja 
Oczekiwanie na wilczaka...
dokładnie

i jakie będziemy pogryzione, to dopiero będzie nawiązanie kontaktu
Oczekiwanie na wilczaka...
a pewnie i nie zapominaj o magicznych czerwonych pseczkach

Oczekiwanie na wilczaka...
pseczki dodają uroku

a jak faceci na to lecą
Oczekiwanie na wilczaka...
hmmm... jeszcze nie sprawdzalam,ale zapoamietam
Oczekiwanie na wilczaka...
tylko uwaga na panie w przychodni
mnie skierowali do psychologa, bo "ulegam przemocy w rodzinie" :mrgreen:
Oczekiwanie na wilczaka...
no i poszły z sukami na spacery
a ja???
frety już śpią bo im za ciepło, a przecież mają kuwety...
Oczekiwanie na wilczaka...
kochana i Twoja pora przyjdzie.. zobaczysz
Oczekiwanie na wilczaka...
taki krótki spacer?
Oczekiwanie na wilczaka...
Kochana jak Ishtar z Balim maja caly czas otwarte drzwi na 2000m kwadratowych podworko i bylam teraz po nie,znaczy pobawic sie i na gore,sa tak niestey padniete ze nawet bawic sie im nie chcialo
Oczekiwanie na wilczaka...
nie wiadomo czy to źle czy dobrze
z jednej strony masz więcej czasu dla siebie;) a z drugiej... trochę żal tego wyczekiwania na spacer 
Oczekiwanie na wilczaka...
wiesz.. w dzien tyle z nimi wylaze sie ze wieczorem to mniej.. ale za to noca.. wiesz jk wtedy jest genialnie nad rzeka? o kochana
Oczekiwanie na wilczaka...
buuuja niestety jeszcze za mało sprawna jestem, żeby nad rzeke chodzić w nocy
ale przyjdą znowu te czasy
zazdroszczę 