[quote:2df5a42eed="Gia"]No to czas zacząć przygotowania do kolejnego miotu
i oby po spotkaniu z Cheyem to Ali dostała cieczki

No czekamy z wielkim zniecierpliwieniem a szczegulnie niektorzy ,jak ja bym chcial juz miec swojego wilczaka... ps jk ktos chce to moge jego psiaka brac na spacerki wyprowadzac

ssmok standardowo wstaje po 5 zeby jeszcze przed szkola pobiegac, wziasc prysznic i wysuszyc glowe razem jakies 1,5h wiec nie ma problemu z wczesnym wstawaniem

No tak tylko dojazd do Warszawy troche zajmie

dla Balzaka to nie problem
sie przebiegnie

no ba ale szczeze mowiac to teraz kiepsciutko u mnie z forma 5km i umieram

To nie zdazysz.. maly sie zsika

peszek!

Oj złośliwcy,a chłopakowi zależy,za dobrze pamiętam jak sie wypatrywalo szczeniaka..a teraz JEST! Nie bój nic i na ciebie przyjdzie kolej balzak A co do kondycji, przy takim wariacie ja spewnoscia poprawisz

heh spokojnie poki co mam 3 psy do wyprowadzania ( oc cioci i kolegi ) wiec teraz mam co robic na spacerkach , ale wilczka i tak sie nie moge doczekac

[quote:5eccff8381="Gia"]i oby po spotkaniu z Cheyem to Ali dostała cieczki

"....mowisz i masz".... Jak zwykle na Cheitanku mozna polegac...
Ale jeszcze troche... Wiewior dopiero sie nakreca...

jeeeeeeessssssssss............. czyli po wakacjach szykujemy się na malucha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! aaaaa...... chyba zacznę skakać!!!!!

Ty, nie skacz, noge masz chora!
a na 26 maja masz byc sprawna bardzo
bo jak nie to dam Ci Garude do wystawiania, o!

daj, daj!!!!
wizytę w poradni rehabilitacyjnej mam 31 maja, w swoje urodziny hehehe
a do tego czasu będę dalej kuternogą

[quote:22325cad02="Gia"]jeeeeeeessssssssss............. czyli po wakacjach szykujemy się na malucha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! aaaaa...... chyba zacznę skakać!!!!! Ekhmmm..a dlaczego nikt nie zapyta o numer konta, na ktory nalezaloby wplacic prowizje za przyspieszenie calej akcji?

a wstrzymasz się z prowizją?? daj żesz na nią najpierw zarobić

OK... niech będzie.. ale pamietaj, że odsetki lecą ;D

[quote:743e9401e0="Gia"]
wizytę w poradni rehabilitacyjnej mam 31 maja, w swoje urodziny
czyli 26 maja bedziesz mogla sie spotkac?

się okaże

ale spac moge u Ciebie?

ale Garuda ze mną w łóżku

nich Ci bedzie ja moge na podlodze
bo musialabym juz we Wro byc w piatek, a nie mam gdzie przenocowac...

Spoko, już nie ma tego okrutnego materaca... za to jest super wygodna nowa kanapa więc pilnuj Garudy, bo ja uszkodzi to...

Kanapa przetrwała

A jak tam się sprawy mają?? Nie skończy się Ali cieczka, zanim skonsumuje swój nowy związek??

Bo tu co poniektórzy się doczekać nie mogą...

Cierpliwosc zlota cecha, ale jak rzadko spotykana

[quote:a770963e24="Gia"]Bo tu co poniektórzy się doczekać nie mogą...

Hmmmm....wyglada na to, ze Alinka sie jednak zlitowala...

no prosze
Gia, juz niedlugo

Beda szczeniaczki :hura: no Gia,niedlugo bedzie mogla powiedziec ze cierpliwosc poplaca A my z Ishtar juz sie piszemy na pierwsze mozliwe odwiedziny

[quote:dfbfa76f79="Shaluka"] A my z Ishtar juz sie piszemy na pierwsze mozliwe odwiedziny

No biorac pod uwage jak swietna nianka Ishtar byla dla miotu 'J' to chetnie zaprosimy Was nie tylko w odwiedziny, ale i na dluzszy pobyt... Bo pomoc w wychowaniu stada Piranii zawsze jest mile widziana.... :mrgreen:

łaaaa.... ja już nie wiem, czy płakać, czy się cieszyć
Jak już świętowałam, to Ali sobie wakacje zrobiła, no to jak zaczęłam się oswajać z myślą o opóźnieniu, to ona znowu Margo, to kiedy krycie?? i kim w końcu??

mowilam Ci jak bylam ostatnio we Wro, ze Ali lubi robic sobie przerwy w cieczce?
czekaj na mala gowniare, idz na impreze, poki mozesz

hyhy... mówiłaś
Ale już Margo pisała, że się nade mną Ali zlitowała

Gia to ty sie juz powoli szykuj bo juz niedlugo.. happy end

ja cały czas jestem gotowa

Margo to my trzymamy za slowo!!!!!

Wlasnie wlasnie,informacje mile widziane

i to rozumiem :hura:

już niedługo, już niedługo

:mrgreen:
mieszkanie wciąż PRZED remontem, zwlekamy na dobry powód jak już psia się oswoi
Kasa przygotowana, dostęp do klatek opanowany, w razie "w" tylko zamawiam i jest

ale wtedy bedzie swietowanie

to sie nazywa przygotowanie

taaa... chyba się upiję do nieprzytomności i sucz mi zwieje

ma się ten talent

Gia-z upijaniem to ja Ci pomoge!

taaa, chyba mnie będziesz trzymać masz mocniejszą głowę

dlatego mowie, ze Ci pomoge

I ja tez pomoge, wprawa tez posiadam

tośmy się dobrały

[quote:3befd4d3c4="Gia"]Jak już świętowałam, to Ali sobie wakacje zrobiła, no to jak zaczęłam się oswajać z myślą o opóźnieniu, to ona znowu Margo, to kiedy krycie?? i kim w końcu??

Tzn sprawy maja sie tak - Ali zrobila przerwe, ALE gdy nakryla Elisia z pewna wloska suczka W CIECZCE to zdecydowala, ze tak latwo sie nie podda... Gdy ponownie spotkalismy sie z Zena i kilkoma innymi wlascicielami nad jeziorami w Chorwacji to caly spacer polegal na tym, ze obie suki juz na potege znaczyly droge, konkurencja zieleniala z zazdrosci (pewnie tez sie skonczy cieczkami), a mlodzi panowie mieli tylko jednow glowie... krotko mowiac Ali namieszala i byla NIESAMOWICIE z siebie zadowolona, bo znow znalazla sie w centrum zainteresowania... Zastanawialismy sie, czy po powrocie nie zakonczy komedii, ale w Gubinie czekala na nas niespodzianka - cieczke ma znajoma Anatolianka - jej Ali tez nie odpusci: co z tego, ze jest jakies 3x mniejsza. Ale mniemanie ma o sobie BARDZO wysokie, wiec pewnie i z nia bedzie sie teraz scigala... Ale co do terminu... to jak zwykle jest po wilczakowemu...

I my tez jeszcze w polu... myslimy. Czas mamy, wiec spokojnie planujemy i czekamy... A gdzie pojedziemy...? Narazie pokazujemy Alince fotki kandydatow - a ona nadal wybiera, przebiera...