Z zycia maluszkow "Y" i "X"...
Aby nie pisac dwa razy tego samego postanowilam stworzyc ten wlasnie "zbiorczy" temat... Maluchy urodzily sie prawie w tym samym terminie - bo dzien roznicy to zadna roznica... Teraz co prawda kazde siedzi ze swoja mama, ale to juz kwestia 1-2 tygodni jak zapoznamy je ze soba, a Ibonie i Pey pozwolimy wspolnie wychowywac cale stadko.... Wtedy podzial przestanie byc sensowny...
Maluchy rosna zdrowo... Juz teraz zachowuja sie wzorowo - czlowiek co prawda odruchowo stale sprawdza czy wszystko jest w porzadku, czy kazde jest nakarmione i zadowolone... Ale sprawdza jedynie z przyzwyczajenia, bo do roboty nic nie mam... suczyska zachowuja sie wzorowo, a male pieknie sie im za ta prace odwdzieczaja - cale dnie przesypiaja zadowolone w swoich "norach"....
W domu - jak zwykle zamieszanie... Rozpoczela sie wizyty - w tym tez takie bardzo egzotyczne... Choc teraz zajecie maja jedynie dorosle psy - jeszcze chwilke potrwa zanim maluchy otworza oczy i stana sie "kontaktowe".... Gosci zabawiaja wiec dorosle Bure....
Wizyt oznaczaja niestety brak zdjec - ale jutro postaram sie to nadrobic kolejna sesja zdjeciowa.. Dzis do galerii wrzuce tylko kilka zdjec zrobionych przy "kolacji"...
- Aby odpowidać zaloguj się lub utwórz konto
- 30747 odsłon
Troszeczke nam sie wszystko przesuwa...
Troszeczke nam sie wszystko przesuwa, a maluchy czekac nie chca - rosna zdrowo i wlasnie zaczynaja poznawac otoczenie.... Male Eligo-Ibony juz zaczynaja otwierac oczka i spogladac na swiat po chinsku
Male Peye jeszcze czekaja - wola spokojnie przesypiac lipcowe upaly... 
Za nami juz pierwszy pedi- i manicure. I pierwsze karmienie miesem...
Oczywiscie przypadkowe, bo suczyska postanowily do "nor" zaniesc kurczaki, ktore dostaly. A Maluchy poprzyczepialy sie jak pijawki... Ale skonczylo sie na smokaniu - bez zebow nic wiecej sie im nie udalo zdzialac... 
Dzis byla kolejna sesja zdjeciowa - do polnocy na stronie pojawia sie fotki. Uzupelnie wreszcie takze tabelke wag...
Wiec: jeszcze troszke cierpliwosci... Wiem jak to jest, gdy czeka sie na swojego wlasnego maluszka... I jak niecierpliwie czeka sie na kazde wiesci i kazde zdjecie...
Dzis powinniscie byc zadowoleni... 
:))
tak, tak... jaka cierpliwość?!
) Ja, jak wykluły się N-ki czekalem na wiadomości jak dżdżownica na deszcz!
) a Ty Margo zabiegana jak zwykle, na gg dostępna po północy.
Nowym właścicelom życzę powodzenia w wychowywaniu własnego wilczaka
Zdjecia sie wlasnie podsylaja
Zdjecia sie wlasnie podsylaja - beda dostepne tutaj
:
http://www.zperonowki.pl/site/pl/gallery/cat/1765
Skad ja to znam...
Bo jest "sezon" - wakacje, obozy, spotkania, maluchy, przygotowania do wystawy i spotkania... Do tego Bure, ktore uzaleznily sie od plywania w Nysie i stale sie tego domagaja... I oczywiscie te male pozeracze czasu - zamiast pracowac czlowiek siedzi i gapi sie na maluchy, ktore przeciez nic innego nie robia jak spia...
...i BARDZO DUZO cierpliwosci... przy powtarzaniu sobie "nie martw sie, jak dorosnie to bedzie spokojniejszy....", prawda?
:)
prawda... powtarzałem to przez 2 lata, ale wreszcie mogę powiedzieć, że spokój wymodliłem
Dzis bedzie kolejna sesja...
Dzis bedzie kolejna sesja... Maluszki Peyi to nadal slodkie spiochy, ale te od Ajki poszly w mame - szaleja juz po calym pokoju... (no, ok - "szaleja" to jeszcze przesada - ale dzielnie maszeruja. I to calkiem zgrabnie
).
- postaram sie nakrecic pare filmikow... 
Strasznie zabawna z nich gromadka - mozna siedziec godzinami i patrzec jak sie "bawia" i "pogryzaja"... Nie bede samolubem
Czekam z utesknieniem co slychac u Iksińskich
Ech... rok temu o tej porze
Ech... rok temu o tej porze zaglądałam tu co godzinę, żeby zobaczyć czy nie ma wieści od małych Ibonków i Ibonek



1 sierpnia jechałam do Późnej wybierać czorta, na spotkaniu go odebrałam...
Doskonale pamiętam jak to jest
Przyszłym właścicielom półsiostrzyczek i półbraciszków życzę dużo cierpliwości w oczekiwaniu na przyjazd malucha
Cieszcie się ostatnimi spokojnymi tygodniami swojego życia bo potem wywróci się do góry nogami
Ja już po nocach nie śpię bo
Ja już po nocach nie śpię
bo czekam na wiadomośc co do szczeniaczka
))))
Mój domowy ta"rasowiec" chodzi struty od miesiaca. Czuje, że coś
się święci ale jeszcze nie wie co. Zrobił się jakiś taki bardziej milusi do wszystkich. Za parę tygodni spotka go miła niespodzianka.
Maaaatko jak ten czas się dłuży. W pracy myślę tylko o psie. W domu o psie. Jakiś koszmar.
Margo jest z tego pokolenia co będzie pamiętała baśń z podstawówki "Mgły wachlarzem nie rozgonisz"
Podeślij nam czekającym cierpliwie jakieś zdjęcia filmiki a najlepiej to podłącz je na sztywno do kamerki internet.
hahah ja co godz sprawdzam
hahah ja co godz sprawdzam czy są nowe zdjęcia , wiadomość
cokolwiek
jak nienormalna nawet kotu zdjęcia maluszków pokazuje
haha
Rybka ja jestem akurat na świeżo w temacie "kupowania " i
zmiany pieluch, podawania obiadków itp. Od niedzieli muszę wysłuchiwać jaką to żyrafa ma długą szyję i dlaczego arachidy oblane słodkim są lepsze od owoców. No i oczywiście.... tato tato ..dła i csy "paluszki".
W moim przypadku mogę matkować i ojcować jeszcze jednemu maleństwu.
A myślałem , że to ze mną jest coś nie tak :) widocznie
wilczur rzucił urok. ALbo wilczurzyca albo wadera
Na psa urok ;P szybciej szybciej niech mijają te dni
A Margo , wiesz o co mam do ciebie prośbę (bo wiem że będziesz to czytać) odpisz mi na to o co prosiłem od ...?. i z góry dziękuję.
Dzis padam...
Dzis padam... Bo niestety - zaczelo sie...
Banda wczesniej niz planowalam poczula swieza
krew i dopominaja sie mieska...
Wystarczylo, aby jeden z drugim "wpadl" do miski mamy i nacmokal sie kurczaka, aby teraz glosno wykrzykiwac, ze mleko mamy jest ok, ale zadne z nich cielaki i chca krwistego! Wiec 2-3 razy dziennie laduje w oba stadka papke, ktora uwielbiaja... Problem w tym, ze nadal nosy maja wieksze niz kufy i trzeba im troche pomagac... a czas leci...
...po takim jedzieniu nie ma szans na fotki, bo nie dosyc, ze maluchy robia "odlot" to wysmarowane sa miesem, wiec prezentowalyby sie ... smiesznie...
A ze ostatnio robie za tlumacza to wracam po poludniu - wtedy zabawa zaczyna sie od poczatku...
Bo za wciagniecie gorzkiej mazi zamiast smacznego kawalka miecha na serio mozna sie obrazic... 
Dzis byla mala zmiana, bo ekipa zostala odrobaczona... i chyba mnie chwilowo nie lubia...
Jutro przyjezdza rodzinka, a jak sie uda to takze gosc z Brazylii, wiec nie wiem o ktorej bede w stanie sie wyrobic... Wole wiec nie pisac o ktorej beda fotki... Moze zrobimy niespodzianke...
Aha - mimo wszystko nie chce
Aha - mimo wszystko nie chce Was dzis zostawic "z niczym"... Dodalam kilka fotek malych robionych przed jedzeniem (i w trakcie)....
2011.06.24: 'X'-z Peronówki
2011.06.25: 'Y'-z Peronówki
Jak dla mnie to zwycięzcą galeriii jest ...Xastur
wyluzowany na maxa
hahaha świetny
hahaha świetny
Sa juz nowe fotki "Y" ...
Sa juz nowe fotki "Y" (lub raczej sa w trakcie podsylania, bo to troche jednak trwa):
http://www.zperonowki.com/site/pl/gallery/cat/1720/
http://www.zperonowki.com/site/pl/gallery/cat/1769/
(Brak tytułu)
No i sa....
No i sa (a raczej beda za chwile) takze Xsinscy:
http://www.zperonowki.com/site/pl/gallery/cat/1719/
http://www.zperonowki.com/site/pl/gallery/cat/1771/
Ale Byczki można te zdjęcia
Ale Byczki
można te zdjęcia oglądać i oglądać, jeszcze troszkę!! urlop już wypisany na wyjazd po maluszka
są prześliczne
Teraz wlasnie...
Teraz wlasnie zamienily sie w prawdziwych zlodziei czasu... Coraz lepiej mnie rozpoznaja ("o, jedzenie przyszlo"
) i zaczynaja byc bardziej kontaktowe... Sa diabelnie slodkie w tej swojej nieporadnosci... A zarazem gdy wziac pod uwage ich wiek to zaskakuja zbornoscia ruchow.
Pojutrze podrzuce nowe zdjecia - beda wielkie zmiany, bo juz chyba wszystkie zaprezentuja stojace uszy, ktore calkowicie zmieniaja ich wyglad...
Wiekszosc z nich juz teraz wyglada jak miniaturki doroslych wilczakow... Zapowiada sie na to, ze wszystkie beda krociutkie. Lapki tez maja pod soba (zaden nie wyglada na psa z nieprawidlowym katowaniem "a la owczarek" - ale tez i po kim mialyby takie katowanie dziedziczyc
)...
Ale to jedynie zarysy... zobaczymy jak beda rosnac...
Na glownej stronie...
Na glownej stronie pojawily sie nowe video z maluchami - kolejne bede podsylac co kilka dni...
Teraz nie ma jeszcze wielkiego sensu, bo bylyby tylko dwa tematy wiodace: "Jemy" i "Przewracamy sie potykajac o rodzenstwo"
Ale "juz za chwileczke, juz za momencik"....
A teraz pare slow na temat tego "co jemy"... Oba mioty beda zdecydowanie "morskie"
Okazalo sie, ze mleko i mieso sa ok, ale furore wsrod maluchow robi dodatek z tartej ryby i tranu... Plus moczona karma "White Wolf" z lososiem...
Niedlugo przejdziemy na krewetki krolewskie i kawior... No dobra - to akurat jest zart, ale musicie sie przygotowac, ze na przyjscie szczeniaka moze warto bedzie kupic pare przysmakow dla kotow w postaci suszonych rybek...
To będziemy kupować rybki
To będziemy kupować rybki
2011.07.21 - ''X' z Peronówki
Nowy filmik Iksinskich... Y-psylony sie laduja (mam nadzieje, ze dadza rade, bo przyszla do nas wichura i co jakis czas nie ma pradu)...
http://youtu.be/T0JrG1em9nc
Fajny
Jeden (jedna?) podskakuje na kocu, jak starsze wilczaki na świeżym lodzie
Już widać naturę badacza...
2011.07.21 - ''Y' z Peronówki
http://www.youtube.com/watch?v=_sfSVoXPtmY
Gorzej, jesli ten szczeniak
Gorzej, jesli ten szczeniak ma jakiegos niewidzialnego przyjaciela, z ktorym tak dokazuje...
I jeszcze...
I jeszcze:
http://youtu.be/p2wpXTQ_34Y
hahah niewidzialny przyjaciel
hahah niewidzialny przyjaciel
przynajmniej nie będzie mu sie nudziło 
Male Yki :-)
Dziendobry,
widze ze sporo nas tutaj
Ja czekam na mala Y'kową
I zagladam wszedzie nie mogac sie doczekac, nawet zasubskrybowalem kanał na Utubce... Wiem ze to zawracanie glowy ale moze mozna liczyc na jakas paczke multimedialna po weekendzie z Ykami? 
To podobnie jak ja, czekam na
To podobnie jak ja, czekam na maluszka X
i chyba przeczytałam wszystkie artykuły możliwe jak i fora na Wolfdog do tego filmy na youtube
jeszcze miesiąc i maluch będzie w domu teraz jestem na etapie kupowania legowiska pokrowca do autka zabawek itp. rzeczy
Także trzeba być cierpliwym
Juz sie melduje - wczoraj z
Juz sie melduje - wczoraj z rana pozegnalam rodzinke (po ponad tygodniowym pobycie)... a powitalam "babcie" i "prababcie" - Katy (wlascicielka Bakaina), Jacqueline (wlascicielka Culsu i hodowczyni Bakaina) i Heike (hodowczyni Argosa Spirit of the Wolf - taty Bakaina). Przyjechaly sprawdzic, czy Y-psylonkom nie brakuje nawet ptasiego mleczka....
A przy okazji wybrac sunie, ktora bedzie dotrzymywac towarzystwa babci Culsu...
Miot jest diabelnie
wyrownany - nie ma lepszych i gorszych szczeniakow... I to samo dotyczy X-ksinskich... Kazdy szczeniak minimalnie sie rozni... Czasem jest to troche inne osadzenie uszka, troche inny wyraz glowy, troche inny kolor siersci, ale kazde jest krotkie, kazde dlugonogie... Wszystkie maja jasniutenkie oczy... i fajna gesta siersc... Podobnie jest z charakterem - nie ma "odludkow" unikajacych kontaktu... Zaden z maluchow nie wykazuje mniejszej pewnosci siebie, czy wiekszej strachliwosci...
Czy stosujac jaka popularna wyliczanke...
Dwie bardzo doswiadczone hodowczynie, wiec powinny bez problemu wybrac sunie, ktora wedlug nich najlepiej sie zapowiada... Ale... NIE Z YPSYLONKAMI TAKIE NUMERY....
Nawet doswiadczony hodowca nie da rady powiedziec, ktore bedzie to "naj" z miotu, bo kazde ma takie same szanse... Decyzje mozna wiec podejmowac np rzucajac moneta....
To nie zawracanie glowy...
To nie zawracanie glowy, ale Wasze swiete prawo do fotek.... Powiem tylko, ze wlasnie sie laduja....
Jest juz filmik
Jest juz filmik Xksinskich:
http://youtu.be/LktvEc7GTdc
Podsyla sie tez film Ypsylonow...
http://youtu.be/cQ0Xnyx08-o
A do galerii pomalu bede wgrywala swiezutkie zdjecia z dzisiejszego rana...
http://www.zperonowki.com/site/pl/gallery/cat/1776/
Male Y'ki na filmie :-)
Filmik super, dziekujemy!
Przygotowania
To podobnie jak ja, czekam na maluszka X
(...) teraz jestem na etapie kupowania legowiska pokrowca do autka zabawek itp. rzeczy
Także trzeba być cierpliwym

Z tymi legowiskami nie szalejcie, bo i tak długo nie pożyją
My mieliśmy złożone stare, miękkie koce na początek i dopiero jak sucza zaczęła szanować swoje rzeczy (ok 7-8 mies życia) dostała nowy elegancki pontonik. Najlepiej sprawdzają się zabawki piszczące i dobrze zaopatrzyć się w KONG. Jak się dobrze napakuje pychotami, to nawet 15 minut spokoju od małej piranii można sobie zapewnić 
Klateczka to bardzo przydatny sprzęt na początku zeby zapewnic szczeniakowi bezpieczeństwo. Warto też szarpnąć się na klucz do drzwi kuchennych, żeby małe bure czasem nie nauczylo sie otwierać lodówki
legowiska
Naszymi zabawkami bawia sie teraz koty...
Naszymi zabawkami bawia sie teraz koty...
Wiec nie warto "szalec" w tym temacie
Niewiele z nich znalazlo uznanie u wilczakow
Ale zdecydowanie warto zaopatrzyc sie we wszystko co wedzone - uszy, kopytka, lapki, zwacze, watroby... Kazdy "smierdziel" jest MNIAM....
filmiki extra psiaki rosną
filmiki extra psiaki rosną niesamowicie
, hahah przeczytałam i powstrzymałam się z zakupem zabawek dla malej bestii, kocurek się podzieli swoimi zobaczymy jak sie spodobają to i psiak dostanie
Nowe X-ksy...
Nowe X-ksy...
http://www.youtube.com/watch?v=MjHhipALepg
Margo! mogłabyś dać im
Margo! mogłabyś dać im jakieś obróżki albo jakieś ślaczki na ogonkach hahah żebyśmy wiedzieli który jest który, Ja już się pogubiłam
Odliczam już dni... I mam pytanko czy 22 będę mogla już zawitać u Ciebie ? po mała bestie ?
To witaj w klubie.... :)
To witaj w klubie....
One na serio sa strasznie podobne.... Jesli nie ustawi sie ich kolo siebie i nie zerka na "krawaciki" i biale plamki to nie idzie i praktycznie rozpoznac... Dzis wyroznial sie jedynie Xhinde, ktory postanowil odegrac rolke "Jestem malym szczeniaczkiem, wiec mnie przytul" czy raczej "Tylko mnie kochaj"... I zamiast ganiac z rodzenstwem siedzial na raczkach... 
Jasne! Do tego czasu cale stadko bedzie mialo "papierkowa" robote juz za soba...
Elisiunio jako tata....
Caly czas jest mowa o maluchach i mamuskach, a zapominam pochwalic Eligo - a przeciez tata Iksinskich mieszka z nami i jest WZOROWYM ojcem... Co ciekawe - nie wiem, czy wilczaki poznaja swoje geny po zapachu
, ale widac roznice... Eligo zaglada do wszystkich szczeniat, ale przy swoich maluchach doslownie sie rozplywa... Gdyby mogl to by lezal przy Iksinskich godzinami... Bywalo, ze nie chcial wychodzic na dwor byleby tylko siedziec kolo swojej gromadki...
No ale co sie dziwic, skoro w tych maluchach jak nic widzi siebie sprzed 5 lat...
Wzorowy tatuś:)
Wzorowy tatuś:)
A male Y?
A male Y'ki?
Nie to zebym sie czepial ale moga sie poczuc poszkodowane... 
Margo dawno nic nie pisałaś
Margo dawno nic nie pisałaś
co tam u naszych maluszków
A Margo nie jest teraz
A Margo nie jest teraz przypadkiem na obozie w Hrabusiacach?

Chyba tak, zdaje sie do 7.08
Chyba tak, zdaje sie do 7.08 jest bez dostepu do sieci takze przyjdzie jeszcze troche poczekac na jakies nowosci ze swiata maluchow XY...
Kto by sie spodziewal ale to jeden z najdluzszych tygodni w moim zyciu
daareek niestety mój tez
daareek niestety mój tez
jest już 5 psiaki pewnie się znów zmieniły
co MARGO wystawi filmik to jesteśmy z mężem zaskoczeni ze tak szybko rosną