Kurcze, z nimi jak na hustawce...

  • warning: include(./sites/all/modules/advanced_forum/advanced_forum-topic-header.tpl.php): failed to open stream: No such file or directory in /home/peron/domains/zperonowki.com/public_html/site/includes/theme.inc on line 1079.
  • warning: include(): Failed opening './sites/all/modules/advanced_forum/advanced_forum-topic-header.tpl.php' for inclusion (include_path='.:/usr/local/php56/lib/php') in /home/peron/domains/zperonowki.com/public_html/site/includes/theme.inc on line 1079.

Kurcze, z nimi jak na hustawce... Wczoraj Lorka miło bawiła się z pieskami, a dziś wytarzała się w świńskim .... nawozie. Spławianie nie pomogło, w całym domu jedzie chlewem. Idę szorować buraka...

Szkoda, że nie nagrałam opowieści Leszka jak to się odbywało... "wiła się po polu okręcając się wokół własnej osi i ryjąc grzbietem pole, a przy tym nie dawała się złapać, bo cholera szybka jest jak kobra..." Laughing out loud Big Grin Laughing out loud

Mądrość ludowa rzecze:

Mądrość ludowa rzecze: "burak czasami musi, bo inaczej się udusi". Laughing out loud /to bardzo uniwersalna mądrość -jak ulał pasi dla Lorki w tej sytuacji. Laughing out loud "wiła się po polu okręcając się wokół własnej osi i ryjąc grzbietem pole" -znamy, znamy, a najbardziej lubimy "element" kobry... Laughing out loud Big Grin Laughing out loud /// Jak po szorowanku? Laughing out loud

W jaki sposob Leszek wrocil z Bura do domu?

W jaki sposob Leszek wrocil z Bura do domu? ^^

obre pytanie...

obre pytanie... najpierw trzy razy ją spławił w żwirowni (aport z wody), a potem udawał w autobusie, że nie wie skąd śmierdzi - pociągał nosem i rozglądał się wokół Wink zresztą większą cześć drogi na piechotę szli.

-love it...

Rona wrote:
udawał w autobusie, że nie wie skąd śmierdzi - pociągał nosem i rozglądał się wokół Wink

-love it....

oprawię sobie ten cytat w ramkę i powieszę

Rona wrote:
udawał w autobusie, że nie wie skąd śmierdzi - pociągał nosem i rozglądał się wokół Wink

oprawię sobie ten cytat w ramkę i powieszę

a swoją drogą dobrze, że mieszkam w Łodzi, tutaj w czym by się moje suki nie wytarzały to i tak będą pachnieć ładniej niż średnia dla mieszkańca

Haha, nie przesadzaj, bywam czasem w Łodzi i nie zauwazyłam

Haha, nie przesadzaj, bywam czasem w Łodzi i nie zauwazyłam Wink

Naprawdę? Hmm to może ja po prostu ....

Naprawdę? Hmm to może ja po prostu za dużo czasu w tym mieście spędzam Wink Ale żeby poznać Łódź to trzeba chyba zrobić zakupy na Zielonym albo Bałuckim rynku, przejść się nocą po Wschodniej, wypić wino na starych Bałutach, i ominąć żula śpiącego 20m od urzędu miasta na chodniku w biały dzień Wink Podpowiem tylko, że z odpowiednim przewodnikiem można wszystkie te atrakcje zobaczyć w ciągu kilkugodzinnej wycieczki Wink

To chyba wszędzie takie miejsca bywają ;)

To chyba wszędzie takie miejsca bywają Wink

Płym do higieny intymnej czyni cuda...

Płyn do higieny intymnej czyni cuda... jeszcze tylko w jednym miejscu w okolicy bioder czuć, jak mocno powąchać.

To nie wdychać zbyt intensywnie.

To nie wdychać zbyt intensywnie. ///

Rona wrote:
Płyn do higieny intymnej czyni cuda...

-mus być mocna rzecz

Hahah, zapach chlewu w mieszkaniu znamy aż ZA dobrze

Hahah, zapach chlewu w mieszkaniu znamy aż ZA dobrze
Czesio byłby dumny z Lorki, gdyby się dowiedział Laughing out loud