I sie doczekalismy... Alistair & Aggy

  • warning: include(./sites/all/modules/advanced_forum/advanced_forum-topic-header.tpl.php): failed to open stream: No such file or directory in /home/peron/domains/zperonowki.com/public_html/site/includes/theme.inc on line 1079.
  • warning: include(): Failed opening './sites/all/modules/advanced_forum/advanced_forum-topic-header.tpl.php' for inclusion (include_path='.:/usr/local/php56/lib/php') in /home/peron/domains/zperonowki.com/public_html/site/includes/theme.inc on line 1079.

I sie doczekalismy... Alistair & AggyOd zawsze wiadomo, ze suczki wilczakow nie cierpia konkurencji... I robia wszystko aby zawsze byc 'NAJ'... Tak samo bylo z Ali... ale tym razem scigala sie cieczka nie z wilczakami, ale z kolezanka - anatolianka Asima... Wink Choc rzeczywiscie dodatkowy naped stanowil chyba dla niej Eligo i jego wloska dziewczyna - znakowaly z Zena trasy w Piltvicach jedna za druga... zadna nie odpuscila... Teraz pol roku psy turystow beda dostawaly tam swira... Cool
Tak wiec Ali miala zachete w postaci kilku suczek - postanowila wiec, ze nie bedzie czekac do wakacji i obozow, ale zdecyduje sie na male juz teraz...

Oczywiscie znow sie potwierdzilo, ze jak suczyska cos wyskrobia to w najgorszym czasie - bo Ali czekala, czekala i.... ledwo sie wyrobilam, bo dzis w nocy Przemek wyjezdza i musialam oddac auto... Ale pierwsze randki juz za nami... Tongue

Jej partnera Aggiego wybralismy juz w tamtym roku, ale wtedy nie udalo sie nam umowic na spotkanie, wiec zamienilismy go miejscami z Amorem, ktory zostal ojcem miotu 'H'...

Tym razem wszystko poszlo juz o wiele lepiej - jeden SMS i jestesmy umowieni... Poczatkowo zastanawialam sie, jakiego psa wezme "gdyby nie wyszlo" (bylo nie bylo Aggy ma 9.5 roku, a w tym wieku juz nic nie jest pewne Cool) - ale po przejsciu dlugiej listy zdecydowalismy, ze "ten i tylko ten"... Mamy kilka tipow na przyszlosc, ale Aggy jest niesamowicie interesujacy, a z racji wieku zdecydowanie ma pierwszenstwo... To pierwszy pies wybrany na "jedynie" podstawie jednego zdjecia, znajomosci jego rodzenstwa (w tym mojego ulubionego Apollo), no i papierow... Ale to wystarczylo... Wink To byl prawdziwy strzal w dziesiatke... Laughing out loud

Jesli chodzi o "papiery" - sukcesow wystawowych Aggy nie ma, bo niestety jego wlasciciele nie dysponowali wolnym czasem... Ale jakosc broni sie sama - wystarczy zerknac na kod bonitacyjny (ocena "doskonala" i "wad brak") oraz fotki... i wszystko jasne, ze to bardzo piekny pies... Wink Co sie dziwic - nie ma tu przypadku; rodowod robi swoje... Wink Brat Aggiego - Apollo wygral Specjalna Wystawa CzW w roku 2000 i nadal jest jednym z najpiekniejszych czeskich wilczakow. Ojcem jest Adon Irpruš - jedyny pies swoich czasow, ktory oprocz tytulu Championa Czech zostal doceniony takze na Slowacji i jako jedyny czeski pies mogl sie poszczycic tytulem Championa Slowacji. Byl to tez Zwyciezca Klubu Czech 1997, Zwycięzca Europy 1998, Najlepszy Pies Roku 2001 i do dzis jeden z najbardziej utytulowanych czeskich psow tej rasy...

Matka Aggiego jest Bruna od Buližníku - siostra matki Jolly. Obie suki byly niesamowite jesli chodzi o genetyke - mialy taka sile przebicia, ze pewnie nawet gdyby kryto je niemieckimi owczarkami to rodzilyby piekne wilczaki... Wink Nic dziwnego, ze z dobrymi psami daly szczeniaki, ktore stanowia czolowke tej rasy...

My do Aggiego mamy sentyment z innego powodu - z jeden strony spokrewniony jest z nasza Jolly. Z drugiej jest to polbrat Boltona... I rzeczywiscie ma w sobie to co najlepsze z obu tych psow...

Jadac na krycie liczylam na psa podobnego do reszty tego udanego miotu, ale przyznaje, ze to co zastalam bardzo mnie zaskoczylo... Ze taka perelka sie jeszcze uchowala (w ukryciu)... Wink Bo z takim rodowodem, wygladem i charakterem to bylby pewnie jeden z najbardziej "zuzytych" czeskich psow... Wink Cale szczescie, ze tonam przypadlo w udziale jego "odkrycie"... :mrgreen:

Musze jednak przyznac, ze bylo to dla mnie jedno z najtrudniejszych kryc... Nie z powodu psa, bo ten ma energii jak zaledwie kilkulatek. Ale z powodu jego charakteru... Pod tym wzgledem to 100% Bolton... SILA spokoju, masa PRZYJAZNI i ZERO niepewnosci. Ciezko bylo robic zdjecia, bo gdy tylko klekalam zaraz lecial sie przymilac... Wystarczylo sie do niego usmiechnac a juz byl obok. Nawet glowe przekrzywial w ten sam sposob co Bolo. I tak samo lubi glaskanie. Gdyby nie jego wiek to bym powiedziala, ze to kolejne wcielenie Bolusia... Sad

Ehhh... gdyby ten miot pojawil sie za jakies 2 lata to jedna dziewczynka na pewno zostalaby u nas. A tak... bedziemy scigac nowych wlascicieli...

OK, wiecej napisze po powrocie.... narazie znow spadamy... A dla ciekawych kilka fotek Ali i Aggiego:

I sie doczekalismy... Alistair & Aggy

I kilka nowych fotek Aggiego:

..i kto by powiedzial, ze to juz "weteran"... Cool

A wiecej zdjec znajdziecie w galerii:
Aggy Schovanka
(po powrocie dodam ich jeszcze wiecej)

I sie doczekalismy... Alistair & Aggy

Wszystkie fotki już sobie zapisałam i Aggiego i Ali przy okazji Wink Teraz mam kompletną galerię rodziców mojej małej K... Ghost

I sie doczekalismy... Alistair & Aggy

[quote:fd8a452e9f="Gia"]Teraz mam kompletną galerię rodziców mojej małej K... Ghost

To do jutroa bedzie ich wiecej... bo nad ranem wrocilismy z drugiej wizyty w Aggiego.... Narazie mam zdecydowanie dosc wyjazdow... Oups

I sie doczekalismy... Alistair & Aggy

A propos imion to mi sie strasznie Kalija podoba (z mitologii hinduskiej wąż-demon :mrgreen:)

I sie doczekalismy... Alistair & Aggy

Dziś miało się odbyć USG Ali Wink
Poproszę o najświeższe wiadomości Smile