Bieg w Samorinie - nowy rekord, nowy champion

  • warning: include(./sites/all/modules/advanced_forum/advanced_forum-topic-header.tpl.php): failed to open stream: No such file or directory in /home/peron/domains/zperonowki.com/public_html/site/includes/theme.inc on line 1079.
  • warning: include(): Failed opening './sites/all/modules/advanced_forum/advanced_forum-topic-header.tpl.php' for inclusion (include_path='.:/usr/local/php56/lib/php') in /home/peron/domains/zperonowki.com/public_html/site/includes/theme.inc on line 1079.

Bieg w Samorinie - nowy rekord, nowy championW sobote w Samorinie tuz nad modrym Dunajem odbyl sie wiosenny bieg wytrzymalosciowy.... I mamy sie czym pochwalic... :mrgreen: Oj, mamy... Balet

W biegu na 40 km startowalo 14 psow. AND THE WINNER IS BOTIS Z PERONOWKI. Ale to nic.... Bo czym jest dla Botiska przebiec 40 km... Smile
Botisek nie tylko zwyciezyl zostawiajac reszte stawki DAAAAAAAAALEKO w tyle (kolejni zawodnicy przybiegli dopiero pol godziny po nim!), nie tylko stanal na pierwszym miejscu i uzyskal 3 CACTa przez co stal sie pierwszym w historii Slowackim Championem Pracy.

Nie, to by byla bulka z maslem... Tongue

Wazniejsze bylo co innego - w sobote Przemek i Botis pobili dlugoletni rekord na 40km, ktory poprzednio nalezal do Eškona Fončorda ze Slowacji. Nasze chlopaki "poprawily" go o 13 minut konczac bieg SVP1 z czasem 2 godziny 3 minuty!!!
I byloby o wiele lepiej, bo Botis moglby smignac jeszcze szybciej, niestety przez 20 km Przemek musial walczyc z silnym wiatrem - nie byl to zwykly wiaterek: aby jechac musial biedak az stawac na pedalach hamujac psa. Wiec to jeszcze je bylo maksimum mozliwosci tej dwojki... Thinking:

Drugi CACT na biegach rowniez przypadl psu od nas - 70 km (czyli SVP2) z doskonalym czasem 5 godzin i 10 minut zakonczyl AMBER WOLF z Peronówki. To druga wygrana i drugi CACT. Jeszcze jeden i w gronie speronowkowcow powitamy kolejnego psa z tytulem Slowacki Champion Pracy.... Jump

Ale co to taki bieg dla mlodzikow....
Ja chcialabym pochwalic kogo innego.... nasza MERRY BELL z Molu Es.... :mrgreen: Suczysko ma obecnie 7 latek i 7 kilo za duzo Oooops , ale jak to Merry Bell - mimo, ze byla najstarszym startujacym wilczakiem bez problemu przescignela o wiele mlodsza konkurencje i 40 km (SVP1) zakonczyla z czasem w jakim konczyla go w latach swojej mlodosci. Do mety przybiegla 15 minut przez czasem przewidzianym na ocene doskonala... :pulpfiction:

A oto pelne wyniki:

SVP1 - 40km
2:03 Botis z Peronówki :cup:

2:37 Fantazie z Vlčí chaloupky
2:37 Beti Wilk z Polskiego dworu
2:40 Rory Brave Heart (wloska corka Berserkera z Peronówki)
2:41 Arimminum H'Gengis Börte-Tchino
2:42 Gádar Fončorda
3:05 Merry Bell z Molu Es
3:05 Elar z Oravy
3:16 Grace Malý Bysterec
3:18 Heňa Radov dvor
3:20 Issar Kollárov dvor
4:12 Pary Kysucká hviezda

SVP2 - 70km
5:10 Amber Wolf z Peronówki :cup:

Bieg w Samorinie - nowy rekord, nowy champion

Przemek! Botis! Jesteśmy pod WIELKIM wrażeniem... ciekawe czy jest sens zastanawaić się nas stanięciem z Wami do rywalizacji? Laughing out loud

Bieg w Samorinie - nowy rekord, nowy champion

suuuuper!!!!! gratulacje
ech to w oktober trzymaj cie kciuki za Harke- ona tez bede miala okolo 7 lat i bede biegac

Bieg w Samorinie - nowy rekord, nowy champion

[quote:26d2fcf425="Gaga"]ciekawe czy jest sens zastanawaić się nas stanięciem z Wami do rywalizacji? Laughing out loud

To nie rywalizacja... Przemek szaleje, bo chce zobaczyc na co stac Botiska, ale zapraszamy wszystkich do Samorina na jesien. Nie na wyscigi, bo nie o to chodzi, ale na mila jazde "pies, pan (lub pani) i piękne okoliczności przyrody".... Laughing out loud

Bieg w Samorinie - nowy rekord, nowy champion

Zdjęcia z Samorina są już w galerii:
2008.04.05 (SK) Šamorín - SVP1-3

Zwyciezcy, czyli Przemek i Botisek dostali specjalne gratulacje od slowackiego "ojca rasy", czyli pana Rosika, ktory zaszczycil spotkanie swoja obecnoscia:

A kto jeszcze sie nie zdecydowal pojechac z nami na jesien temu polecam takie widoczki:

Bieg w Samorinie - nowy rekord, nowy champion

I jeszcze Bure "przed" i "po"....

BOTISEK

"przed"

i
"po"

MERRY BELL

"przed"

i
"po"

Oj, maja Bure kondycje jak ich pan.... Laughing out loud Nie chcialo sie im ani pic wody, ani spac, ani nawet lezec.... Ale co sie dziwic, Merry Bell moze starsza, ale to taki damski Speedy Gonzales w naszym stadzie.... Nigdy nie lubila tracic czasu - zawsze jest w ruchu....i z wiekiem nie zmienilo sie to ani odrobine... Laughing out loud

Bieg w Samorinie - nowy rekord, nowy champion

No Merry Bell wygląda na tym zdjeciu " po" jakby mowiła " Już, a może jeszce troche?"
Jeszcze raz brawo i gratulacje.

Bieg w Samorinie - nowy rekord, nowy champion

[quote:8b84c9f713="Shaluka"]No Merry Bell wygląda na tym zdjeciu " po" jakby mowiła " Już, a może jeszce troche?"

Cala Merry Bell - z Botiskiem sa siebie warci: jedno i drugie najzwyczajniej lubi biegac... Nie trzeba zachecac, ciagac....

Eligo jest inny - bieg jakby do niego nie dociera.... tzn biegnie, ale jakos bez entuzjazmu.... i dopiero potem na mecie okazuje sie, ze tak dreptajac bez entuzjazmu mamy super czas.... Smile

Balrog i Jolka.... w terenie sa swietne (szybkie i wytrzymale, a sama Jolka jest zdecydowanie w formie, ktorej nie traci z wiekiem), ale same biegi nie maja dla nich sensu.... Cool