[quote:f522dd804e="wolfin"]Bylo zimno, lod na trasie, a ja z Gierka jechalam na gorace spotkanie z polska dziewczyna z pieknym imieniem Carmen spod Dumbiera

Niedlugo mozna bedzie napisac ksiazke o tym, jak daleko potrafia posunac sie i jak bardzo poswiecic niektorzy hodowcy, aby uzyskac wyznaczony cel.... Tytul: "Przez sniegi, blota i pustynie..."

[quote:f522dd804e="wolfin"]i zyczimi Carmen byc dobra mama dla malych Geryonkow i Carmensit

Bedzie - potrenowala na Lilith to teraz juz ma z gorki....

Margo - ciężko jest uchwycić Carmen w sukni od flamenco.....
Zdjęć ze spotkania Carmen ( po domowemu Nirwany) z Gierką nie mamy ale postaramy sie dopisywać najnowsze informacje w tym temacie.
No i będziemy podrzucać zdjęcia.

Ostatni Nirwana robi sie lekko humorzasta i Gdy Imbus ją zaczepia to dostaje "po nosie". No cóż "kobieta w ciaży".

Nastepne informacje po weekendzie i zdjęcia tez:)

Hehehe niezle
Gratulacje i czekamy czy urodza sie szczeniaczki z charakterem i brakiem mozgu tatusia
Oby byly troche bardziej podobne do mamy :mrgreen:

To spojrzenie swira...

[quote:f4a232314d="szasztin"]Margo - ciężko jest uchwycić Carmen w sukni od flamenco.....

W sukni sie moze nie udalo, ale jest zdjecie, gdzie widac, ze "juz za chwileczke, juz za momencik....

[quote:f4a232314d="szasztin"]Ostatni Nirwana robi sie lekko humorzasta i Gdy Imbus ją zaczepia to dostaje "po nosie". No cóż "kobieta w ciaży".

Biedny Imbus - stracil towarzyszke zabaw.... Ale powiedz mu, ze Lilith tez przeradza sie z malolaty w suczke warta uwagi.... Moze da sie chlopak namowic....