Dogtrekking - Pawełki 10.04 2010
Dogtrekking - Pawełki 10.04 2010Dopiero teraz króciutka fotorelacja z zawodów w Pawełkach, które odbyły się 10.04, bo czekałam na zdjęcia.
Wszystko już wiadomo, bo pisane było na Wolfdogu, zatem tylko dla porządku dodam, że to był nasz absolutny debiut i pojechaliśmy po prostu sprawdzić "jak to jest". Wróciliśmy mokrzy, brudni, z obolałymi mięśniami, ale co dziwne - chętni do wzięcia udziału w kolejnej "odsłonie" Pucharu. Dlaczego? Bo to jest fajne po prostu, trudno to nawet wyjaśnić dlaczego, trzeba samemu spróbować.
- Aby odpowidać zaloguj się lub utwórz konto
- 7268 odsłon
Dogtrekking - Pawełki 10.04 2010
Ehhhh... zazdroszcze!!! Widac, ze zabawa byla przednia...
[quote:be474a4637="Grin"]Dlaczego? Bo to jest fajne po prostu, trudno to nawet wyjaśnić dlaczego, trzeba samemu spróbować.
Skad ja to znam.... :mrgreen: Najlepszy wypad w gory na Slowacji jaki pamietam to ten, gdzie ruszylismy w trase po tygodnowej ulewie... Stoku trzymalismy sie dzieki psom i ich pazurom, wrocilismy totalnie przemoczeni, bo strumyki zalaly szlak, dwa dni ciezko bylo schodzic po schodach... ale... TO SIE PAMIETA....
Dogtrekking - Pawełki 10.04 2010
oi i to jak pamieta sie z 4 miesiecznym szczeniakiem zrobic tylko 40 km miesto "max bedzie 20 km"
Dogtrekking - Pawełki 10.04 2010
[quote:c69a8f76a3="wolfin"]oi i to jak pamieta sie z 4 miesiecznym szczeniakiem zrobic tylko 40 km miesto "max bedzie 20 km"
Ja prawie zapomnialam... Ale Kuti nie zapomni ci tego do konca zycia... :mrgreen:
Dogtrekking - Pawełki 10.04 2010
Czego tez nie zapomne to akcji ratunkowej "bo Polacy i ci zza zagranicy poszli se w gory"... Mi wystarczyla jazda autem miedzy powalonymi drzewami... i fotki psow powiewajacych na graniach.... (nawiasem mowiac czekajace jeszcze na dodanie)
Choc i tak nie jest zle.... po zeszlym roku Slowacy nadal nie wprowadzili zakazu uczestnictwa w obozach dla "dogtrekkingowcow" z Polski.... :mrgreen: