Dogtrekking - 23.03.2013 Kościan (PL)
My juz zapisani i to cala rodzinka, czyli ruszamy na cztery psy... Kto sie dolaczy? Jakby co to wolne wilczaki bede miala...
- Aby odpowidać zaloguj się lub utwórz konto
- 7542 odsłony
My juz zapisani i to cala rodzinka, czyli ruszamy na cztery psy... Kto sie dolaczy? Jakby co to wolne wilczaki bede miala...
A jesli ktos nie wie jak
A jesli ktos nie wie jak wyglada taki trekking to tutaj jest film z Pniewa:
http://www.youtube.com/watch?v=Y6GZEJzBc1E
Pełen sukces...
Pełnych wyników jeszcze nie ma, ale poszło nam naprawdę nieźle, biorąc pod uwagę, że w zawodach wzięło udział ponad 100 psów.
Wyniki FITNESS:
1. Wiliński Piotr - 1h 10min
2. Peron Małgorzata (Quarren z Peronówki) - 1h 52min
2. Peron Urszula (Ibona Radov dvor) - 1h 52min
3. Szmit Iwona - Elsi - 1h 59min
Wyniki MID Kobiet:
1. Nawrot Eliza - 5h 25min
1. Drożdżyńska Jolenta - 5h 25min
2. Piersiak Martyna - 5h 26min
3. Miksza Anita (Xipe z Peronówki) - 5h 28min
Wyniki MID Mężczyzn:
1. Marczak Cezary - 3h 35min
2. Sandomierz Maciej - 3h 36min
3. Skweres Piotr - 3h 45min
4. Peron Przemysław (Eligo z Peronówki) - 5h 28min
Startowaliśmy drugi raz w klasie MID i znów niestety nie za ciekawie z naszą orientacją w terenie, przez co zamiast 20-stu kilku km zrobiliśmy prawie 34km (oto nasza dokładna trasa). Raz niewielka pomyłka kosztowała nas przedzieranie się 2km przez pole po kolana w śniegu, potem droga na mapie przez rzekę okazała się nie istnieć i na koniec postanowiliśmy już nie kombinować przez pola i zrobiliśmy kółko ponad 5km... w sumie strata ponad 1,5h przez nasze błędy - tym bardziej to denerwuje, bo Anita miała jedynie 3 min do pierwszej kobiety w klasie MID.
Chyba jednak damy sobie spokój z MIDem i zaczniemy z LONGiem, bo i tam nie potrafimy się zmieścić w 20km
Wilczakow byla tym razem masa...
Wilczakow byla tym razem masa (chyba cos kolo 10) - liczniej reprezentowane byly chyba tylko husky... Dla najlepszych CzW Ela ufundowala kosci (Ibona byla w siodmym niebie ), a dla wszystkich wilczakowcow kubki.
Z Ula ruszylysmy na fitness. Zglosilo sie 48 osob, nie wiem ile wystartowalo.
Skonczylysmy ex aequo na drugiej lokacie... A musze powiedziec, ze szlysmy bardzo ostroznie (aby wytrzymalo moje kolano)...
Tu podziekowac musze Ibonie i Qareen, bo dziewczyny odwalily kawal dobrej roboty... Szly jakby po raz n-ty startowaly w takich zawodach... Plany na przyszlosc to start w wiekszym zestawie, aby wybiegac wiecej psow...
Przemek z Anita poszli ma MIDa... Poszlo im fantastycznie - gdyby nie pomylki na trasie to Anita mialaby w kiedzeni pierwsze miejsce w MID kobiet... Ale tak to juz bywa...
Kolejne starty w planach. Bede pisac, gdzie sie pojawimy... I od razu mowie, ze psow do startow mam wiecej , wiec jak ktos chce dolaczyc do ekipy "Wolfdoga", a brak mu czworonoga to niech daje znac....