Lora brała dziś udział w akcji poszukiwawczej zaginionego psa. Jazz uciekł wczoraj w panice ze swojego ogrodu gdy zaczynała się burza. Raniutko po jego tropie poszła Lunka, suka Kasi, naszej trenerki, doprowadziła do płotu koło budowy i odmówiła dalszej pracy. Około południa po tropie z Leszkiem poszła Lorka, lecz zaczynała od miejsca gdzie ktoś Jazza widział. Doprowadziła do tego samego miejsca i przerwała pracę. Niedawno Jazz się znalazł w schronisku. Pracownik schroniska zabrał go do samochodu dokładnie w miejscu wskazanym przez obie suki. Jestem z burej dumna i bardzo zmotywowana do dalszej pracy!
- Home
- Galeria
- W domu
- Użytkowość: szkolenie
- Użytkowość: sport
- Użytkowość: praca
- Hodowla: nasze mioty
- Hodowla: mioty naszych psów
- Przeglądy hodowlane
- Wystawy
- Spotkania
- Sztuka
- Znane miejsca
- Wilki eurazjatyckie
- Aktorzy: filmy, seriale i spoty
- Aktorzy: reklama i sesje zdjęciowe
- Aktorzy: programy telewizyjne i eventy
- Aktorzy: prasa o nas
- Filmy
- Forum
- Kontakt
Myśleliśmy, że suki gubiły trop z powodu potężnej ulewy, która potem przyszła, tymczasem one po prostu kończyły pracę!