Uśmiech proszę! :D
- warning: include(./sites/all/modules/advanced_forum/advanced_forum-topic-header.tpl.php): failed to open stream: No such file or directory in /home/peron/domains/zperonowki.com/public_html/site/includes/theme.inc on line 1079.
- warning: include(): Failed opening './sites/all/modules/advanced_forum/advanced_forum-topic-header.tpl.php' for inclusion (include_path='.:/usr/local/php56/lib/php') in /home/peron/domains/zperonowki.com/public_html/site/includes/theme.inc on line 1079.
jeju jaki on lysy
jeju jaki on lysy
Łysy, łysy... ale on jeszcze
Łysy, łysy... ale on jeszcze ostatniego słowa w tej łysości nie powiedział Dziś w rękach została mi kolejna partia włosów z pleców Fajnie teraz wygląda, bo jest dwukolorowy - szary z wierzchu i rudy pod spodem
jak ja bym chciała żeby i mój
jak ja bym chciała żeby i mój do tego stopnia wyliniał
haha, cóż za uzębienie
haha, cóż za uzębienie
U nas podobnym "miszczuniem"
U nas podobnym "miszczuniem" lysienia byl Balrog... Fotki nawet zachowalam, aby pokazywac, ze wilczaki potrafa liniec jak wilki..
Aż spojrzałam na jego zdjęcia
Aż spojrzałam na jego zdjęcia
Tu miał piękny łysy boczek
Nas też to czeka?
Tu byl akurat po operacji,
Tu byl akurat po operacji, ale "lysy" wygladal podobnie... Brzuch mial prawie lysy....czasem nawet nie "prawie"
Ooo to nie widać, że to
Ooo to nie widać, że to golone
U Creska brzuch jest teraz właśnie prawie łysy - ma tam naprawdę króciutką sierść, co jest bardzo praktyczne, bo łatwo szukać kleszczy po spacerach
A po bokach tuż za przednimi łapami ma całkowicie łyse 'placki'
To moj do wilka ma daleko
To moj do wilka ma daleko wlochy na klacie mozna lokowka krecic wciaz instnieje kryza a wlosow dookola wszedzie, wlasnie skonczylam odkurzanie samochodu, najgorsze ze za kilka dni samochod bedzie wygladal tak samo jak przed odkurzaniem
U nas też wszystko w kłakach
U nas też wszystko w kłakach - Basta od nowa gubi podszerstek, mimo, że w kwietniu wyczesaliśmy go do zera... wyhodowała nowy A Cresil gubi tą sztywną szczecinę z pleców, sierść jest WSZĘDZIE
Maluchy też się mniej lub bardziej sypią, ale one tak przez cały rok
To raczej potwierdza moja teze
To raczej potwierdza moja teze, ze morska bryza pedzi wlos wilczaka lepiej niz odzywki... Pamietam jak owlosiony byl Juzio, jak go przywiezlismy z Portugalii... Mimo, ze bylo tam nieprzyzwoicie goraco to chlopak mial taka siersc, jakiej u nas nie mial w zimie... Tutaj jak juz zaczal liniec:
Hehe, to może my się pod
Hehe, to może my się pod koniec lata nad morze przejedziemy...
Zauwazylam, ze na siersc psow
Zauwazylam, ze na siersc psow swietnie dziala piasek.... dziala jak puder - zapobiega zbijaniu sie podszerstka i jego "zapiekaniu sie", ktore potem powoduje linienie...
Jaki wplyw ma morskie powietrze - nie wiem, ale to dziala.... Bo tak samo obrosniete bywaja psy z Wloch... Smialismy sie z pewnego hodowcy z Czech, ktory uwazal, ze psy PDL maja lepsza siersc... zainwestowal i kupil od Fabia suke... Wlos miala piekny - w lecie byla niedzwiedziem. Ale do pierwszego linienia... Potem gdy ja widzialam to stale miala krociutki wlos - gorszy niz psy z Czech...
Faktycznie, coś może być w
Faktycznie, coś może być w tym piachu jak się tak zastanowić Ciekawe, czy pudrowe właściwości ma tylko ten morski? (ten piach jest b. specyficzny i bardzo drobny) - my teraz co drugi dzień jesteśmy nad wodą, a tam piachu sporo... tylko że ten piach u nas nijak się ma do morskiego... ale trzeba przyznać, że jak się w nim psy wytarzają, to są takie... jakby czystsze...? Trochę jak suchy szampon
Moze cos jest w tej morskiej
Moze cos jest w tej morskiej bryzie, ja stawiam bardziej na nasze rębiechowskie wiatry, bo u nas bardzo czesto wieje bardziej niz nad morzem, obecnie cala psiowa ekipa jest owlosiona, nawet koty kudlate
To nieźle musi wiać, bo ja
To nieźle musi wiać, bo ja mieszkam w miejscu, gdzie powstało powiedzenie "piździ jak w kieleckim", a psy się rozebrały mimo wsio